Pomyślne
zakończenie negocjacji o przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej było
największym politycznym osiągnięciem ubiegłego roku. Oto znaleźliśmy
się na progu wspólnego europejskiego domu, w światowej rodzinie wolnych
narodów. W euforii podkreślano, że to wspólny sukces wszystkich rządów
III Rzeczypospolitej. Rzadko bywamy świadkami takiej jedności, a
szkoda. Ten radosny nastrój nie trwał jednak długgo. Wkrótce pojawiły
się wątpliwości odnośnie do w zasadzie zakończonych uzgodnień. A o
jedności, a raczej jej braku, najlepiej świadczy rozpad koalicji
rządowej. To w kraju. Na forum międzynarodowym też wzrost napięcia i
różnice zdań co do sposobu postępowania wobec Iraku w ramach walki z
terroryzmem. Konflikt dyplomatyczny, niestety, osłabił rolę wojsk jako
straszaka. Działania militarne rozpoczęły się 20 marca o godz. 3:30.
Wybuchła kolejna wojna, a to oznacza... więcej
Co odpowiedziałby Pan Jezus, gdybyśmy zapytali, czy mamy przystąpić do UE czy nie?
Jezus z pewnością nie kierowałby
się przesłankami ekonomicznymi. Bóg nie zawahał się posłać swojego ludu
do niewoli egipskiej. Choć Bóg życzy nam dobrze i posyła
błogosławieństwa każdego dnia, to jednak nie materialny dobrobyt jest w
Jego oczach najważniejszy.Również suwerenność narodowa i
patriotyzm nie były dla Niego najważniejsze. Jego zalecenie: „A kto by
cię przymuszał, żebyś szedł z nim jedną milę, idź z nim i dwie” (Mt
5,41), było dla słuchaczy pogwałceniem ich dumy narodowej. Oznaczało
bowiem akceptację prawa okupanta, na podstawie którego rzymski żołnierz
mógł nakazać Żydowi, by niósł jego ekwipunek przez jedną milę.To Bóg
wyznaczył narodom czasy i
granice bytowania (Dz 17,26-27). Boże Słowo wyraźnie stwierdza również,
że władza pochodzi od Boga. Pan Jezus nie poparłby zatem
antyglobalistów, choć niektóre ich argumenty pewnie uznałby za słuszne.
Jaką więc odpowiedź moglibyśmy usłyszeć od Pana Jezusa?... więcej
Kilkanaście szczegółowych proroctw, wypowiedzianych
przez różnych ludzi na przestrzeni kilkuset lat,wypełnionych dokładnie
w życiu jednego człowieka. Dwa tysiące lat temu na Golgocie, czyli Miejscu Trupiej
Czaszki, poza murami Jerozolimy został ukrzyżowany Jezus, zwany
Chrystusem. Nie była to zwykła egzekucja, jak tysiące jej podobnych na
tym miejscu: Towarzyszyły temu niezwykłe wydarzenia. A Jego śmierć była
przepowiedziana w wielu szczegółach setki lat wcześniej. Zapowiedzi te
dotyczyły również Jego genealogii, urodzin i działalności. Proroctwa te
zostały wypowiedziane i spisane na przestrzeni kilkuset lat, przez
wielu ludzi nie znających się nawzajem... ciąg dalszy
Ten tekst powstał podczas mojego studium Listu do Hebrajczyków. Przyszły
mi do głowy pytania: Co autor Listu do Hebrajczyków napisałby dziś do
Polaków XXI wieku? Co powiedziałby o naszej wierze? Z jakim naszym
problemem przyszłoby mu się zmierzyć? Moją próbę odpowiedzi na te
pytania zatytułowałem przez analogię „List do Polaków”. ciąg dalszy
Niejednego
zastanawia, dlaczego jedni archeolodzy i bibliści podkopują wiarę w
historyczną wiarygodność Pisma Świętego, twierdząc, że jego relacje nie
mają oparcia w odkryciach archeologicznych; podczas gdy inni mają
zupełnie odmienne zdanie. Najwybitniejszy amerykański archeolog i
biblista XX w. William Albright napisał: „Odkrycie za odkryciem
potwierdziło dokładność niezliczonych szczegółów, przyczyniając się do
rozpoznania wartości Biblii, jako rzetelnego źródła historycznego”. Chcielibyśmy
wierzyć, że uczeni są bezstronni w swych badaniach, ale tak nie jest.
Historia nauki dowodzi, że uprzedzenia światopoglądowe mają ogromny
wpływ na to, w jaki sposób uczeni filtrują dane i konstruują swe
wnioski. W przypadku wielu uczonych ocena wiarygodności Pisma Świętego ma więcej wspólnego z ich światopoglądem niż z wykopaliskami... ciąg dalszy