CZEGO CHCESZ OD
NAS, PANIE,
ZA
TWE HOJNE DARY?
[Słowo
i Życie nr 11-12/1991]
Dla
Chrześcijańskiej Społeczności w Warszawie Dzień Dziękczynienia
jest od lat niepowtarzalnym, dorocznym świętem. Jest to bowiem
jedyna w roku okazja do spotkania się wszystkich członków
zboru warszawskiego (na co dzień zgromadzających się na dwóch
porannych nabożeństwach) oraz placówek misyjnych
Chrześcijańskiej
Społeczności w Ciechanowie, Grudziądzu, Grójcu i Makowie.
Tym
razem w uroczystości licznie uczestniczyli również nasi
przyjaciele z miast, w których prowadziliśmy misję
ewangelizacyjną "Biblia pod Namiotem" oraz kilkuosobowe
grupy ze zborów w Katowicach i Ostródzie. W sumie w
niedzielne popołudnie 15 września '91 w pięknej i gościnnej
kaplicy Kościoła Zielonoświątkowego w Warszawie zgromadziło się
około 550 osób.
W
odpowiedzi na pytanie, postawione przez Jana Kochanowskiego kilkaset
lat temu: "Czego chcesz od nas, Panie, za Twe hojne dary?",
postanowiliśmy skorzystać z rady ap. Pawła: "za wszystko
dziękujcie". Czyniliśmy to zgodnie z apostolską instrukcją z
Listu do Efezjan – "rozmawiając ze sobą przez psalmy, hymny,
pieśni duchowe, śpiewając i grając w sercach swoich Panu".
Powodów do wdzięczności było naprawdę sporo.
Pobudzeni
świadectwami odpuszczonych win i nowych narodzin dla Boga,
uzdrowień, Bożego prowadzenia oraz obfitości Jego łaski i litości
w codziennym życiu, zanosiliśmy Bogu chwałę i dziękczynienie.
W
dziękczynnym wspominaniu dobrodziejstw Bożych szczególną
wdzięczność Bogu składaliśmy za:
- owoce pracy ewangelizacyjnej zespołu misyjnego "Biblia pod
Namiotem";
- możliwość usługiwania w czasie lata ponad 1000 osobom na
obozach dla młodzieży, dzieci i rodzin;
- duchowy i liczebny rozwój społeczności grudziądzkiej, która w
tym dniu przestała być placówką zboru warszawskiego, a stała się
samodzielnym zborem Chrześcijańska Społeczność w Grudziądzu. Modlitwa
pastorów macierzystego zboru nad pastorem Tytusem Pikalskim i powołaną
Radą Zboru w Grudziądzu, była przeżyciem bardzo szczególnym;
- możliwości rozszerzenia pracy misyjnej przez rejestrację
nowych placówek misyjnych Chrześcijańskiej Społeczności w Płocku oraz w
Łodzi;
- powrót do pracy duszpasterskiej w zborze warszawskim pastora
Kazimierza Barczuka;
- 10-letnią służbę br. Andrzeja Bajeńskiego jako Pastora Zboru.
Nie obeszło się bez wzruszenia, gdy zborownicy ofiarowali Pastorowi,
piękny okolicznościowy medal, kwiaty i dziękczynną modlitwę.
Szczególnie
znaczące i wymowne w Dniu Dziękczynienia jest obchodzenie Wieczerzy
Pańskiej, gdyż tak właśnie wspominamy, najwspanialszy Boży dar -
Jezusa Chrystusa. Przy tej szczególnej okazji przy Stole
Pańskim usługiwali wszyscy pastorzy Ch.S., zarówno z
Warszawy jak i z placówek misyjnych.
Obchodzenie
Święta Dziękczynienia jest nie tyle nakazem Pańskim, co raczej
nakazem naszych serc. Na koniec nabożeństwa specjalnie zebrana
ofiara dziękczynna była wspaniałym potwierdzeniem wdzięczności
naszych serc za szczodrze zaopatrującą nas rękę Bożą.
Po
trwającym blisko trzy godziny nabożeństwie zakończyliśmy naszą
uroczystość smacznym poczęstunkiem, a długo trwające po
nabożeństwie rozmowy były świadectwem cieszenia się nie tylko
Bożą obecnością, ale również możliwością społeczności
z braćmi i siostrami.
Oczekując
możliwości kolejnego spotkania w takim gronie, powróćmy do
pytania, postawionego w tytule tego reportażu: "Czego chcesz od
nas, Panie...? A może chodzi właśnie o to, abyśmy w życiu
zatrzymali się na chwilę i pomyśleli, czego Bóg może
chcieć od nas... tu i teraz. (wnab) ■
[Tekst
opublikowany w „Słowie i Życiu” nr 11-12/1991]
Copyright
©
Słowo i Życie