nr 3/2013



Odnowienie umysłu

Wzywam was tedy, bracia, przez miłosierdzie Boże, abyście składali ciała swoje jako ofiarę żywą, świętą, miłą Bogu, bo taka winna być duchowa służba wasza. A nie upodabniajcie się do tego świata, ale się przemieńcie przez odnowienie umysłu swego, abyście umieli rozróżnić, co jest wolą Bożą, co jest dobre, miłe i doskonałe.

Powiadam bowiem każdemu spośród was, mocą danej mi łaski, by nie rozumiał o sobie więcej, niż należy rozumieć, lecz by rozumiał z umiarem stosownie do wiary, jakiej Bóg każdemu udzielił. Jak bowiem w jednym ciele wiele mamy członków, a nie wszystkie członki tę samą czynność wykonują, tak my wszyscy jesteśmy jednym ciałem w Chrystusie, a z osobna jesteśmy członkami jedni drugich. A mamy różne dary według udzielonej nam łaski; jeśli dar prorokowania, to niech będzie używany stosownie do wiary; jeśli posługiwanie, to w usługiwaniu ; jeśli kto naucza, to w nauczaniu; jeśli kto napomina, to w napominaniu; jeśli kto obdarowuje, to w szczerości; kto jest przełożony, niech okaże gorliwość; kto okazuje miłosierdzie, niech to czyni z radością.

Miłość niech będzie nieobłudna. Brzydźcie się złem, trzymajcie się dobrego. Miłością braterską jedni drugich miłujcie, wyprzedzajcie się wzajemnie w okazywaniu szacunku, w gorliwości nie ustawając, płomienni duchem, Panu służcie, w nadziei radośni, w ucisku cierpliwi, w modlitwie wytrwali; wspierajcie świętych w potrzebach, okazujcie gościnność. Błogosławcie tych, którzy was prześladują, błogosławcie, a nie przeklinajcie. Weselcie się z weselącymi się, płaczcie z płaczącymi. Bądźcie wobec siebie jednakowo usposobieni; nie bądźcie wyniośli, lecz się do niskich skłaniajcie; nie uważajcie sami siebie za mądrych.

Nikomu złem za złe nie oddawajcie, starajcie się o to, co jest dobre w oczach wszystkich ludzi. Jeśli można, o ile to od was zależy, ze wszystkimi ludźmi pokój miejcie. Najmilsi! Nie mścijcie się sami, ale pozostawcie to gniewowi Bożemu, albowiem napisano: Pomsta do mnie należy, Ja odpłacę, mówi Pan. Jeśli tedy łaknie nieprzyjaciel twój, nakarm go; jeśli pragnie, napój go; bo czyniąc to, węgle rozżarzone zgarniesz na jego głowę. Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj  (List do Rzymian 12:1-21).

Gdybyśmy zapytali apostoła Pawła, jaka jest jego recepta na poznanie (i pełnienie) woli Bożej, nie musiałby się długo zastanawiać nad odpowiedzią: Po pierwsze - oddanie swojego życia Bogu, uczynienie z siebie żywej ofiary, czyli całkowite poddanie się Temu, komu została złożona. Po drugie - uświadomienie sobie naszej odrębności od tego świata, skazanego na zniszczenie i wrogiego Bogu, co znajduje wyraz w jego wartościach, dążeniach i planach. I po trzecie - wewnętrzna przemiana i odnowienie umysłu, odwrócenie myśli od tego, co przemija, ku temu, co będzie trwało wiecznie.

W tej odpowiedzi niewiele byłoby odwołań do tego, co nadnaturalne – nie aby apostołowi obce były takie doświadczenia, lecz dlatego, że rozumiał on, iż w pełnieniu woli Bożej znacznie ważniejsze jest posłuszeństwo temu, co już wiemy, niż dociekanie rzeczy, które są przed nami zakryte. Widać to w dalszej części tego fragmentu, który niemal w całości odnosi się do sposobu, w jaki traktujemy innych ludzi. Świadomość, co jest wolą Bożą, nie może prowadzić do tego, że czujemy się od innych lepsi, ale ma skłaniać nas do tego, byśmy wszelkimi sposobami wyrażali w praktyce prawdę o tym, kim teraz jesteśmy.

Może się okazać, że w czasach, gdy coraz większą uwagę chrześcijan przyciąga to, co spektakularne, dla pełnienia Bożej woli najważniejsza jest właśnie zmiana myślenia o tym, co stanowi jej istotę. Nie wiedza, ale posłuszeństwo, nie nasza wielkość, ale dobro innych. I możemy być pewni, że przed Bogiem jest to dobre, miłe i doskonałe.

Źródło: http://dyscypliny.wordpress.com/ - codzienne rozważania towarzyszące cyklowi kazań „Dyscypliny duchowości chrześcijańskiej" w Społeczności Chrześcijańskiej we Wrocławiu, oprac. N.H. Wykorzystano za pozwoleniem.


Copyright © Słowo i Życie 2013