Copyright © Słowo i
Życie
"SummerTeam"
[opublikowane
w „Słowie i Życiu” nr 11-12/93]
Na
przełomie sierpnia i września (28.08 -11.09.1993
r.) w Łodzi
odbyła się ewangelizacja uliczna, której
organizatorami i
wykonawcami byli studenci z różnych krajów,
współpracujący z
Chrześcijańskim Stowarzyszeniem Akademickim,
oraz członkowie
"Chrześcijańskiej Społeczności" z Łodzi.
Współpraca
ta zaowocowała nie
tylko
zawarciem
nowych
przyjaźni,
ale również dużym żniwem w postaci wielu osób
zainteresowanych
Panem Jezusem Chrystusem.
W
żadnym innym polskim mieście, podczas
ewangelizacji "Summer
Team" (Letnia Drużyna), nie spotkaliśmy się z
tak dużym
otwarciem ludzi na Jezusa - stwierdzili
Steve i Maja, liderzy grupy ChSA.
Bardzo
budujący był dla nas fakt współpracy z
członkami
"Chrześcijańskiej Społeczności" i ich wsparcie
modlitewne - podkreślali
organizatorzy. Zebraliśmy ponad 120 adresów
osób, które chcą
dowiedzieć się o Bogu czegoś więcej.
Codzienne
przedstawienia
na Piotrkowskiej (główna ulica w Łodzi)
wzbudzały zainteresowanie
wielu osób. Jedni wzruszali pogardliwie
ramionami i odchodzili, inni
z zaciekawieniem przystawali. Zabawne skecze,
w których czasami
brała udział publiczność, i pantomimy w prosty
sposób
przekazywały prawdę ewangelii. Po kilku dniach
rozpoznawaliśmy
twarze "stałych widzów", którzy przyprowadzali
z sobą
przyjaciół.
Żniwo
zostało zasiane - mówi
Dariusz Domaradzki. Do nas należy teraz
kontynuacja tej pracy,
poprzez
spotkania z
osobami, które chcą poznawać Boga. Ponieważ
poznajemy Go nie tylko sercem, ale i rozumem,
przygotowaliśmy bogaty
materiał biblijny i staramy się realizować go
w każdy piątek.
Na
szczęście, czas głoszenia ewangelii dla Łodzi,
nie zakończył
się wraz z ewangelizacją. Było to niewątpliwie
preludium do pracy
w naszym mieście. Szczególnie teraz, gdy od 26
września 1993 r. "Chrześcijańska
Społeczność"
stała
się samodzielnym Zborem w Łodzi, czeka nas
odpowiedzialna i trudna
praca. Jesteśmy Zborem ludzi młodych, mało
doświadczonym, dlatego
potrzebujemy Waszych modlitw, by nasza
Społeczność mogła się
rozwijać.
Ufając
zapisanemu słowu (Iz 55:11):"Tak
jest z moim słowem, które wychodzi z moich
ust; nie wraca do mnie
puste, lecz wykonuje moją wolę i spełnia
pomyślnie to, z czym je
wysłałem", modlimy
się o to, by śpieszący się wciąż Łodzianie,
mogli odnaleźć
wytchnienie, pokój i radość w Panu, Jezusie
Chrystusie, aby i oni
mogli stać się przyjaciółmi
Boga, a my godnymi Jego ambasadorami.
DARIA
GRUNT