Słowo i Życie - strona główna
 
nr lato 1998

INFORMACJE I WYDARZENIA

Nabożeństwo w Filharmonii Narodowej w Warszawie. Warszawski zbór "Chrześcijańska Społeczność" przy ul. Puławskiej 114 boryka się z problemami lokalowymi. Kaplica jest za mała. Możliwości rozbudowy zostały wyczerpane. Już od kilku lat coniedzielne nabożeństwa odbywają się na dwie tury, a i tak brakuje miejsc. W efekcie członkowie zboru nie znają się, a nawet jeśli się znają, a chodzą na nabożeństwa o różnych godzinach, nie widują się tygodniami. Przy okazjach szczególnych: Święto Dziękczynienia, Boże Narodzenie, Wielkanoc, by wszyscy mogli spotkać się razem, wynajmowana jest gdzieś duża sala, która pomieści wszystkich zborowników i zaproszone przez nich osoby. Kilkakrotnie już w sali konferencyjnej Hotelu Victoria odbywał się Dzień Dziękczynienia. Korzystano również z sali Banku Handlowego. Nabożeństwa bożonarodzeniowe odbywały się w Teatrze Nowym (również przy ul. Puławskiej). Wielkanoc '97 świętowano w Victorii, a Wielkanoc '98 w... Filharmonii Narodowej. 

Już kilka tygodni przed Wielkanocą pojawiły się zaproszenia i informacje o WWW (WWW = Wielkie Wydarzenie Wielkanocne), trwały przygotowania organizacyjne i programowe. Komentarze mogły być różne, oczekiwania też. Obawy, czy forma nie zabije treści, ile to będzie kosztować (płonne troski - zebrana w Filharmonii kolekta w całości pokryła koszt wynajmu sali koncertowej). Z drugiej strony, czyż świętowanie największego w dziejach ludzkości wydarzenia - Zmartwychwstania Jezusa Chrystusa, Jego triumfu nad śmiercią - nie jest godne tego, by odbywało się w jednej z najwspanialszych sal Warszawy? Cel był przede wszystkim ewangelizacyjny, dlatego też zaproszenia kierowano raczej do poszczególnych osób: znajomych i przyjaciół członków "Chrześcijańskiej Społeczności", a nie do pokrewnych zborów. Oczywiście, przyjść mógł każdy. Tym razem groźba braku miejsc nie wchodziła w rachubę, raczej można było się obawiać ich nadmiaru. 

W Wielkanocną Niedzielę od rana był ruch wokół Filharmonii - ostatnie przygotowania organizatorów. Kontrastowało to z niesamowitym spokojem, brakiem ruchu zwłaszcza przed pobliskimi domami towarowymi. Przed południem (uroczystość zaczynała się o 12:00) zaczęli pojawiać się uczestnicy. W obszernym holu obok tradycyjnego "dzień dobry" rozbrzmiewało "Chrystus zmartwychwstał" i "prawdziwie zmartwychwstał". Po raz pierwszy w dziejach zboru frekwencja przekroczyła liczbę 1.100. Zajęte były prawie wszystkie miejsca (na dole i na górze). Dobra akustyka, wystarczająca przestrzeń, fantastyczna lokalizacja - szkoda, że to nie stałe miejsce zgromadzeń zboru. Można było swobodnie się zatrzymać i porozmawiać, czasem tylko odległości nie pozwalały dotrzeć do tych, z którymi chciało się zamienić chociaż parę słów. Ci, co liczyli na spotkanie znanych osób, nie zawiedli się (niektórzy zdobywali nawet autografy). Ci, co oczekiwali doznań artystycznych też nie byli rozczarowani. Pogłoski o występie Natalii Niemen (tak, to "ta" Natalia i siostra w Chrystusie!) były uzasadnione, a zborowy zespół instrumentalno-wokalny stanął na wysokości zadania. Ku zaskoczeniu - nie dopisało nagłośnienie, instrumenty skutecznie zagłuszały treść pieśni i refrenów. Monolog w wykonaniu Pawła Suchanka (fragment z Nic dziwnego, że zwą Go Zbawicielem Maxa Lucado), którym rozpoczęło się nabożeństwo, dostarczył wielu wzruszeń i przeniósł zgromadzonych w atmosferę wydarzeń Golgoty, na końcu okrzyk radości: On żyje! I triumfalne "Alleluja" Haendla. Pieśni solowe i wspólne śpiewanie (niepowtarzalna szansa śpiewania w Filharmonii Narodowej!). Ale najważniejsze było przesłanie - głoszenie Słowa Bożego. 

 - Kiedy świat głosem mediów opowiada nam o Wielkiej Nocy, słyszymy o potrawach, o tradycjach. Nieco pobożniejsi mówią o jajeczkach i święconkach. Przemysłowcy o zajączkach czekoladowych - rozpoczął pastor W. Andrzej Bajeński. - Ale gdy do głosu dopuścimy ewangelistów, gdy słuchamy naocznych świadków paschalnych wydarzeń, jawi  się nam obraz jakby trzęsienia ziemi... Słyszymy o niewiarygodnych wręcz wydarzeniach, o bardzo naturalnych reakcjach ludzi: trwogi i radości u przyjaciół Jezusa, trwogi i niepokoju, próby zacierania śladów po stronie przegranych - wrogów Jezusa. 

Pastor mówił o znaczeniu tych wydarzeń dla nas, ludzi XX wieku, ich związku z naszym życiem, dlaczego te fakty, w dodatku z żydowskiej historii, miałyby być dla nas ważne. Zmartwychwstanie Jezusa jest podstawą naszej wiary. Wiara w zmartwychwstanie Jezusa nie wyrosła w Kościele, to Kościół wyrósł z wiary w zmartwychwstanie Jezusa. Jeśli Chrystus nie zmartwychwstał, nasza wiara nie ma sensu, a z grzechu nie ma wyjścia. A jednak Chrystus zmartwychwstał, mówi Pismo. To zmartwychwstanie ma dwie strony: przeszłość i przyszłość - ciąg dalszy: nasze zmartwychwstanie. Bóg nikomu nie każe ślepo wierzyć, ale nie możemy być ślepi na fakty. Zamykanie oczu na fakty nie zmieni ich, ale zdeformuje nasze życie. Przeciwnicy Jezusa nie uwierzyli w Jego zmartwychwstanie, bo nie chcieli uznać faktów. Wiara jest aktem woli. WWW w Warszawie zostało pomyślane jako proste przypomnienie prostych ewangelicznych faktów, dotyczących śmierci i zmartwychwstania Jezusa, ale nie jako lekcja żydowskiej historii, lecz jako fakty mające ogromny związek z życiem każdego człowieka, z Tobą i ze mną. Tak naprawdę to Wielkim Wydarzeniem Wielkanocnym jest Jezus. On wówczas zmienił bieg życia świata i dziś gotów jest zmieniać bieg życia każdego człowieka, który gotów jest zaufać na tyle, by powierzyć Mu swoje życie i swoją przyszłość. (N.H.) 


Inauguracja Szkoły Poradnictwa Rodzinnego. W dniach 31 marca - 1 kwietnia '98 odbyła się pierwsza sesja pierwszego kursu Szkoły Poradnictwa Rodzinnego (SPR), nowego programu prowadzonego wspólnie przez Chrześcijański Instytut Biblijny  (ChIB) w Warszawie i Institute for Christian Resources z San Jose w Kalifornii (USA). SPR jest programem przeznaczonym dla osób już zaangażowanych lub pragnących zaangażować się w służbę poradnictwa rodzinnego w polskich zborach i Kościołach. 

Uroczysta inauguracja programu miała miejsce w czasie specjalnego nabożeństwa, podczas którego usługiwał br. Gustaw Cieślar - rektor Wyższego Baptystycznego Seminarium Teologicznego (gdzie odbywała się sesja), a modlitwę o błogosławieństwo programu poprowadził br. Henryk Rother-Sacewicz - Naczelny Prezbiter Kościoła Zborów Chrystusowych. Wykładowcami byli: dr Ron Wiebe - doświadczony terapeuta chrześcijański oraz dr Willard Black - dyrektor Institute for Christian Resources. Wykłady dotyczyły kwestii poradnictwa przedmałżeńskiego i małżeńskiego oraz wybranych zagadnień z życia rodziny. 

W pierwszym kursie SPR uczestniczy 18 studentów z różnych Kościołów i regionów Polski. Program ten już od początku spotkał się z dużym zainteresowaniem, jednak charakter programu ogranicza liczbę osób, które mogą jednocześnie uczestniczyć w wykładach. Aby odpowiedzieć na potrzebę szkolenia w tej dziedzinie, przygotowywane są kolejne kursy SPR, które zaczynać się będą w odstępach półrocznych. Szczegółowe informacje o programie dostępne są w biurze Chrześcijańskiego Instytutu Biblijnego w Warszawie, ul. Puławska 114 m. 11, tel. (0-22) 646 82 28, fax (0-22) 646 82 27, e-mail: chib@webmedia.pl (K.P.) 


Ekumeniczne Dni Biblijne. Po raz piąty od 1994 roku uczestniczymy w nabożeństwach w ramach Ekumenicznych Dni Biblijnych. Doświadczenie tych kilku minionych lat mówi, że dobrze jest być razem u stóp naszego Pana Jezusa Chrystusa (...) To nasze wspólne majowe świętowanie umacnia w naszych sercach niezłomne przekonanie, że właśnie Biblia jest wspaniałym fundamentem jedności wszystkich wyznawców Chrystusa. Hasło tegorocznych Ekumenicznych Dni Biblijnych zostało zaczerpnięte z Księgi Psalmów (119,107): "Panie, ożyw mnie według słowa swego!" (fragment listu Towarzystwa Biblijnego w Polsce) 


Ordynacja br. Dariusza Tłokińskiego. 17 maja '98 w warszawskim zborze "Chrześcijańska Społeczność" odbyła się ordynacja na pastora br. Dariusza Tłokińskiego. 

Br. Dariusz Tłokiński od prawie trzech lat usługuje w zborze warszawskim. Urodzony w 1967 r. w Łodzi, będąc w klasie maturalnej, usłyszał Ewangelię. Nawrócenie zmieniło jego plany życiowe. Studiował w Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej w Warszawie, potem pracował w Łodzi, jednocześnie wspomagając pracę miejscowego zboru. We wrześniu 1995 r. rozpoczął służbę w "Chrześcijańskiej Społeczności" w Warszawie, jako asystent pastora Andrzeja Bajeńskiego. Jest studentem Dyplomowych Studiów Biblijnych ChIB. Raz w miesiącu regularnie usługuje w zborze w Łodzi. 

Ordynacja oznacza oficjalne potwierdzenie, upoważnienie do spełniania wszelkich duszpasterskich posług w Kościele, jest to też forma uznania, że kaznodzieja wykazał się potrójnym świadectwem: wiedzy biblijnej, godnego życia i służby. Wspólna modlitwa nad ordynowanym jest oznaką rozpoznania w nim Bożego powołania i prośbą o Boże namaszczenie dla jego służby, a też pewną formą zobowiązania do wspomagania go w służbie. Ordynacja oznacza też włączenie ordynowanego do Kolegium Pastorów KZCh. 

Aktu ordynacji dokonał br. Henryk Rother-Sacewicz - Naczelny Prezbiter Kościoła Zborów Chrystusowych w asyście pastora zboru w Łodzi br. Fryderyka Domaradzkiego oraz pastora i starszych miejscowego zboru. Uroczystości przewodniczył  br. W. Andrzej Bajeński - pastor "Chrześcijańskiej Społeczności" w Warszawie, który wygłosił też okolicznościowe kazanie na temat powołania, koncentrując się na postaci biblijnej proroka Jeremiasza  (Jer. 1,4-10). Zakończył je słowami: "Pan Jezus Chrystus powiedział do swoich uczniów: Nie wy mnie wybraliście, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was, abyście szli i owoc wydawali, i aby owoc wasz był  trwały (J. 15,16). To jest nasze wybranie i nasze przeznaczenie. A człowiek, który chodzi z Bogiem, może być poraniony, może być pobity jak Jeremiasz, ale zawsze dojdzie do swojego przeznaczenia. Pod warunkiem, że chodzi z Bogiem". (N.H.) 

Copyright © Słowo i Życie1998 

 

Słowo i Zycie - lato 1998