Słowo i Życie nr 1/2006

WKCh - Kościół Chrystusowy w Bielsku Podlaskim

Stefania Wawrzyniak

Portret sługi Bożego

W dniach 10-12 lutego 2006 roku w Bielsku Podlaskim odbyła się konferencja, której tematem był „Portret sługi Bożego” na podstawie Listu do Tytusa. W piątek o godz. 17 dolna sala naszej kaplicy wypełniła się niemalże do ostatniego miejsca. Przybyło ponad 100 osób, zarówno starsi, jak i młodsi. Podobnie było w sobotę. Wykłady trwały od godz. 11 do 20, z małymi przerwami na kawę, herbatę i ciasto, a także niewielką przerwę obiadową. Nikt nie musiał iść do domu, bo siostry z miejscowego zboru serwowały smaczny, gorący bigos i pyszne ciasto domowego wypieku. Był też czas na wspólne rozmowy, dyskusję i modlitwę. Ciąg dalszy w niedzielne popołudnie od godz. 16 do 20, a frekwencja - tak jak pierwszego dnia – bardzo wysoka.

Konferencję rozpoczął pastor Konstanty Jakoniuk czytaniem Słowa Bożego i modlitwą. Wykładowcą był Vasile Rusnac z Mołdawii, który jest nauczycielem i wykładowcą Instytutu Indukcyjnego Studiowania Biblii. Wykłady prowadzone były w języku rosyjskim, tłumaczami byli Sławek Skoworotko i Andrzej Rubaszewski.

Było to bardzo wnikliwe studium indukcyjne, pomocne w rozumieniu Słowa Bożego, uzdrowieniu duszy i ukierunkowaniu życia. Dowiadywaliśmy się, jak żyć w prawości i uczciwości w społeczeństwie, które utraciło cześć dla Boga. Studiując list do Tytusa poznawaliśmy prawdę za prawdą. Szukając Pana w modlitwie i studiując Jego Słowo, wchodziliśmy w proces uświęcenia, ponieważ mieliśmy do czynienia ze słowami samego Boga. To sam Pan Jezus modlił się, aby Ojciec poświęcił Jego lud w prawdzie (J 17). Wtedy też stwierdził: „Słowo Twoje jest prawdą”. A więc i my trzymamy w swoich rękach prawdę. Czy chcemy obchodzić się z nią właściwie, czy chcemy być wyczulonymi na Jego wymagania? Czy chcemy przyjmować i być posłusznymi temu, czego uczymy się z Bożego Słowa?

Często zadajemy sobie pytanie: Jak w obecności Kościoła może istnieć niemoralne społeczeństwo? Co decyduje o pobożności czy bezbożności człowieka? Podczas naszego studium mogliśmy spojrzeć na te dwie grupy ludzi z Bożej perspektywy, a nie kierować się ludzkimi opiniami. Analizowaliśmy, co List do Tytusa mówi o buntownikach i ludziach pobożnych. Mogliśmy się dowiedzieć i ustalić, jaki jest wzorzec postępowania i czym różni się styl życia pobożnych od bezbożnych. Pozostaje tylko pytanie, czy będziemy gotowi polegać na Słowie Bożym i żyć zgodnie z nim, aby Bóg mógł ożywić pobożność w wielu zborach na całym świecie. Jak wielki wpływ będzie to miało na nasze rodziny, społeczności i naród. Sporządziliśmy charakterystykę ludzi pobożnych i bezbożnych oraz uczynków, cechujących prawdziwe chrześcijaństwo. Ujrzeliśmy, co Bóg zrobił dla człowieka, by umożliwić mu pobożne życie i posiadanie pewności wiecznego zbawienia. Zastanawialiśmy się, czym jest zdrowa nauka i jaki jest jej związek z dobrymi uczynkami. Tylko systematyczne studium Biblii może, dzięki działaniu Ducha świętego, wprowadzić nas we wszelką prawdę, a także kierować ludzi do samego Pana.

Cieszę się, że mogłam uczestniczyć w studiowaniu Bożego Słowa metodą indukcyjną, która naprawdę wywarła na mnie wielkie wrażenie i bardzo mi się podoba. Mogłam wiele się nauczyć, bo wnikliwe studiowanie wersetu po wersecie, dochodzenie do prawd ogólnych na podstawie faktów, formułowanie wniosków i przesłanek – to cudowne odkrywanie prawdy za prawdą.

Dziękuję Panu Bogu, że mogłam być uczestniczką tej konferencji i wspólnie studiować ten bardzo ważny i potrzebny list, który - choć napisany prawie 2000 lat temu - mógłby wywrzeć wielki wpływ na nasze Kościoły i społeczeństwo, gdyby był czytany z uwagą i stosowany. Ale wszystko musi zacząć się od Kościoła, który powraca do zasad Słowa Bożego przez poznawanie, zaufanie i życie według nich.

Copyright © Słowo i Życie 2006
Słowo i Życie - strona główna