W. Andrzej
Bajeński
Poznawać i czynić
Go znanym w Krakowie
Spotkanie
Inauguracyjne
Społeczności Chrześcijańskiej
w Krakowie już za
nami. Niedziela 6
listopada
2005 roku pozostanie w
naszych wspomnieniach i
przejdzie do historii.
Do
Centrum Kultury ROTUNDA
przybyło ponad 400 osób.
Obliczyliśmy, że około
100
przyjechało z
Dąbrowy
Górniczej, Katowic,
Sandomierza, Jaworzna,
Żor, Głubczyc,
Ustronia. Kolejna setka
przybyła z Warszawy. Tak
więc w sumie około 200
ludzi
przyjechało spoza
Krakowa, aby swoją
obecnością i modlitwą
wesprzeć
rodzącą się
krakowską wspólnotę.
Przybyli również
przedstawiciele
niektórych miejscowych
ewangelicznych zborów
- obecnych
było co najmniej
pięciu krakowskich
pastorów. Trudno
ustalić,
ilu
było
uczestników
spoza kręgów
ewangelicznych,
ale na pewno
kilkudziesięciu.
Uroczystość
rozpoczęliśmy i
zakończyliśmy
hejnałem mariackim w
wykonaniu Aleksandry
Guguły - młodej krakowskiej
trębaczki.
Ta najpopularniejsza
melodia krakowska ma
teraz być dla nas - jak
prosił prowadzący
spotkanie Adam Pańczak –
przypomnieniem i zachętą
do
modlitwy
o powodzenie
mieszkańców królewskiego
grodu i rozwój
Społeczności
Chrześcijańskiej w Krakowie.
Zespół wokalno-instrumentalny
pod
kierownictwem
Estery Pańczak
poprowadził nas we wspólnym
uwielbianiu Boga.
Gościnnie z
minikoncertem
wystąpił Kraków
Gospel Choir. To bardzo
dynamiczny zespół pod
kierownictwem Lei
Kjeldsen na iście
profesjonalnym poziomie.
Mnie
przypadł w udziale przywilej
przekazania
"Najważniejszej wiadomości
dla mieszkańców
najważniejszego z polskich
miast". Przesłanie nie było
oryginalne, ale aktualne.
Zaczerpnąłem je z
opisanego w Dziejach
Apostolskich przesłania
apostoła Pawła
skierowanego do
Ateńczyków (p. s 4-7 – red.).
Na koniec
wszyscy byli zaproszeni na
kawę i
pączka. Już poza
sceną dwie siostry, które
specjalnie na
tę okazję przyjechały aż z
USA, wręczyły pastorowi Adamowi
Pańczakowi prezent w
postaci naczyń do Wieczerzy
Pańskiej.
Były również dwa stoiska
z literaturą
chrześcijańską: Społeczności
Chrześcijańskiej „Puławska”
z Warszawy
oraz
Fundacji „Życie i Misja” z
Ustronia.
W następnych
dniach podsumowaliśmy to
wydarzenie, popłaciliśmy
rachunki, otrzymaliśmy
jeszcze kilka
podziękowań i
zachęt od uczestników. Teraz
przed nami kolejne, jeszcze
większe
wyzwanie. Jak
docierać do coraz to nowych
osób i zachęcać ich do
korzystania z
naszych
coniedzielnych nabożeństw?
Przesłanie mamy proste i
jednoznaczne: "A
to jest żywot wieczny, aby
poznali Ciebie, jedynego
Boga i Jezusa
Chrystusa,
którego posłałeś" (J
17,3).
Poznawać
Go i czynić Go znanym - po
to
tutaj jesteśmy.
Do końca
roku mamy zarezerwowaną salę
konferencyjną w studenckim
hotelu "Krakowiak". Może się
w niej
pomieścić około 100 osób.
Jest też dodatkowe
pomieszczenie dla dzieci -
to
bardzo ważne, bo większość
dotychczasowych uczestników
naszych spotkań
to
rodziny z małymi dziećmi.W
niedzielę 13 listopada
odbyło się tam
pierwsze
"zwyczajne" spotkanie
Społeczności
Chrześcijańskiej w Krakowie.
Tym
razem już nie 400 osób, ale
29 dorosłych i dziewięcioro
dzieci.
20
listopada, na kolejnym
nabożeństwie, zgromadziło się
34 dorosłych i dziewięcioro
dzieci.
Cieszymy się,
że pojawiają się nowe osoby.
Naszą modlitwą jest, aby do
końca roku
2005 liczba
uczestników wzrosła
przynajmniej do 50. Atmosfera
jest coraz
cieplejsza, a
organizacja coraz
sprawniejsza. Ludzie z
zaangażowaniem przygotowują
nabożeństwa, wielbią Boga i z
zainteresowaniem słuchają
wykładu Bożego
Słowa.
Dzieci mają swoje ciekawe
zajęcia, co pozwala rodzicom mieć
chwilę wytchnienia
i skupić się na czerpaniu
duchowego pokarmu dla siebie
samych.
Nasze
niedzielne spotkania mają
formę zwyczajnego nabożeństwa:
radosny śpiew i modlitwa,
świadectwa,
Wieczerza
Pańska, wykład Bożego Słowa,
kolekta i na koniec... łyk
kawy.
Uczestnikom
podoba się przyjazny styl
nabożeństw. Odbywają się też
spotkania w
grupach
domowych. Jedno z nich
przeznaczone jest przede
wszystkich dla
studentów,
drugie dla małżeństw i
młodych rodzin.
Wierzymy, że dzięki
systematycznej
kampanii informacyjnej coraz
więcej będzie tych, którzy
razem z nami
będą
chcieli poznawać Boga i czynić
Go znanym w Krakowie.
Docieranie do
ludzi
poszukujących Boga to nasz
priorytet.
Gdyby ktoś chciał
wesprzeć tę służbę poprzez
obecność i wspólną modlitwę na
nabożeństwie, gorąco
zapraszamy. Jeśli macie
bliskich
lub znajomych w Krakowie,
prosimy, przyjedźcie,
przyprowadźcie ich na
nabożeństwo, zapoznajcie nas z
nimi. A gdyby ktoś chciał mieć
udział w
finansowym wsparciu misyjnego
projektu ProCracovia, swój dar
może
przesłać na
konto CRK ProEcclesia 45
1240 1112
1111 0010 0221 5034 z
dopiskiem
"dla
Krakowa". Polecamy
Kraków i naszą tu posługę
Waszym
modlitwom. ■
Copyright
©
Słowo i Życie 2005
|
|
|
|