numer 4/2004




Wieści z Koszalina

Ordynacja pastorska

Piotr Kiciński przewodzi wspólnocie naszego Kościoła w Koszalinie od jej początków, tj. od powołania tam w 1998 roku stacji misyjnej zboru kołobrzeskiego. W tym też roku przy ul. Morskiej 13 wynajęto pomieszczenia gospodarcze i przystosowano je na prowizoryczną kaplicę na około 50 miejsc. W roku 2000 ta stacja misyjna została przekształcona w samodzielny zbór, a Piotr Kiciński został p.o. pastora tego zboru.

Uroczystość ordynacji odbyła się w niedzielę 17 października 2004 o godz 17.00. Ze względu na liczbę uczestników nabożeństwo odbyło się w kaplicy Kościoła Baptystów przy ul. Podgrodzie. Z okolicznych zborów i bratnich Kościołów przybyło na nią około 150 osób. W uroczystości uczestniczył także Prezbiter Naczelny naszego Kościoła pastor W. Andrzej Bajeński. W swoim kazaniu, opartym na Księdze Jeremiasza, wskazywał na znaczenie, rolę i zadania przywództwa w Kościele, przypomniał także powinności każdego chrześcijanina, każdego członka zboru. W uroczystej modlitwie ordynacyjnej uczestniczyli ponadto pastorzy: Piotr Karel – prezbiter okręgu północno-zachodniego, Andrzej Ostrowski, Henryk Wasilewski, Waldemar Świątkowski, Stanisław Kotlinski oraz Arkadiusz Solaż z Kościoła Baptystów i Marek Kamiński z Kościoła Zielonoświątkowego. Okolicznościową modlitwę wzniesiono również nad Starszymi Zboru: Markiem Gigoniem i Józefem Szaulińskim.

Jak zwykle przy takich okazjach, po nabożeństwie był czas na życzenia, słowa zachęty i wsparcia, kwiaty, wspólne zdjęcia, poczęstunek i rozmowy. Kościół to wspólnota, to dzielenie radości i smutków, trudu i wytchnienia, porażek i zwycięstw, marzeń, planów i wspólnych zadań.

Piotr Kiciński urodził się 15 sierpnia 1965 r. w Koszalinie. Wychowywał się w rodzinie katolickiej. Był ministrantem. Przez całą młodość gdzieś głęboko towarzyszyło mu przeświadczenie, że jedynym autorytetem w sprawach wiary jest Pismo Święte, jednak pod presją otoczenia a potem natłoku obowiązków zawodowych nigdy po nie nie sięgał. Ale gdy w roku 1989 nadarzyła się okazja wyjazdu z żoną Renatą na stały pobyt do Niemiec, pożyczył od teściowej egzemplarz Biblii. Zaczął czytać nieznaną mu dotąd księgę i odkrył słowa Jezusa: “Ja jestem droga i prawda, i żywot, nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze mnie”. (J 14,6).

W obozie przejściowym w Niemczech spotkali ewangelicznie wierzącą rodzinę z Polski. Regularnie spotykali się z nimi na studiowanie Biblii. Poprzez Boże Słowo poznawali Jezusa, jako Zbawiciela, Pana i Władcę. W czerwcowy wieczór 1992 roku powierzył swoje życie Chrystusowi, tak to wspominając: „Nienawidziłem swojego grzesznego życia, płakałem i wołałem do Boga, dziękując za ofiarę Jezusa na krzyżu Golgoty. Zaprosiłem Go do mojego życia, a On dał mi radość, pokój, nadzieję, nowe cele i pragnienia”. Zaczęli uczęszczać na nabożeństwa w Hohenwested. 25 lipca 1993 roku oboje zostali ochrzczeni.

Wyjazd do Niemiec miał być dla nich szansą na lepszą przyszłość, ale teraz obydwoje zapragnęli powrotu do kraju, by ich rodziny, znajomi i sąsiedzi też mogli usłyszeć Dobrą Nowinę i skorzystać z Bożej łaski. Zamieszkali ponownie w Koszalinie i tu poszukiwali miejsca do życia i służenia Bogu. W ich mieszkaniu zaczęli spotykać się ich znajomi i przyjaciele, dla których Jezus Chrystus był Panem życia a Biblia przewodnikiem na każdy dzień. Piotr Kiciński stał się naturalnym liderem tej grupy. W 1998 roku nawiązał kontakt z pastorem Piotrem Karelem i Kościołem Chrystusowym w Kołobrzegu. Podjął studia w Chrześcijańskim Instytucie Biblijnym w Warszawie. Obok służby pastorskiej prowadzi własną działalność gospodarczą. Ma dwoje dzieci: Pawła i Żanetę.

Za motto swojego życia i służby pastor Piotr Kiciński przyjął słowa apostoła Pawła: “Lecz o życiu moim mówić nie warto i nie przywiązuję do niego wagi, bylebym tylko dokonał biegu mego i służby, którą przyjąłem od Pana Jezusa, żeby składać świadectwo o ewangelii łaski Bożej” (Dz 20,24). (red.)

Budowa domu zborowego

Marzeniem pastora Piotra Kicińskiego i koszalińskiego zboru jest dokończenie budowy własnej kaplicy. Obecna jest nie tylko za ciasna, ale panuje w niej wilgoć a ściany są zagrzybione. Zbór liczy 24 członków, ale z dziećmi i sympatykami podczas niedzielnych nabożeństw jest ciasno. Pastor, rada starszych i cała wspólnota usilnie prosili Boga i zabiegali o nowy dom zborowy. Poszukiwania i rozmowy z władzami miasta zaowocowały przyznaniem im w dzierżawę na 30 lat działki o powierzchni 8000 m kw. przy ul. Gnieźnieńskiej 91. Z wielką wdzięcznością przyjęli pomoc Polskiej Chrześcijańskiej Misji, która przekazała im10 tys. dolarów. Przygotowali dokumentację techniczną i rozpoczęli budowę. Ofiarność i zaangażowanie członków tej niewielkiej wspólnoty przeszła wszelkie oczekiwania. Oprócz mnóstwa przepracowanych godzin ofiarowali na ten cel w roku ubiegłym 9 tys. zł, a w tym już 17 tys. Na apel o pomoc, wystosowany w tym roku przez br. Pawła Bajko, odpowiedziało kilkanaście naszych zborów. Niektóre przekazały na ten cel kolektę z Dnia Dziękczynienia, jeden ze zborów zadeklarował przysłanie ekipy do prac dekarskich. To bardzo cenna pomoc i bardzo są za nią wdzięczni. To szansa doprowadzenia budowy w tym roku do stanu surowego zamkniętego. Potrzeby są wciąż wielkie: instalacje elektryczne, wodno kanalizacyjne i centralnego ogrzewania, tynki i posadzki, drzwi oraz ocieplenie. Potrzebują materiałów, fachowców, pieniędzy, naszych modlitw i wsparcia.

Do zakończenia budowy wciąż daleko. Obecnie realizowany jest pierwszy etap inwestycji, obejmujący mniejszą salę zgromadzeń, zaplecze katechetyczne i sanitarno-kuchenne. Kaplica na 250 osób będzie budowana w drugim etapie. Czy kiedykolwiek będą w stanie podołać temu tak ogromnemu wyzwaniu? Są dobrej myśli. Pan Bóg do tej pory tak hojnie ich zaopatrywał. Ofiarność członków – jak na ich możliwości - jest zdumiewająca, a pomoc z zewnątrz przychodziła dotąd z najmniej oczekiwanych stron i w porę. Z zapałem więc pracują i ufnie z pokorą powierzają Bogu każdy dzień pracy i każdy etap budowy. Wierzą, że Pan Bóg pobłogosławi ich trud, ich marzenia się spełnią i będą mogli na tej działce służyć ludziom w Koszalinie i okolicy, kierując ich ku Jezusowi Chrystusowi. (red.)

Kontakt: tel. (0-94) 342 36 02 e-mail



Copyright © Słowo i Życie 2004
Słowo i  Życie - strona główna