Lucyna
Stępniewska
Bóg,
Ewangelia, człowiek
„Przegląd
Dąbrowski”o
Społeczności
Chrześcijańskiej w
Dąbrowie Górniczej
Nie
uważają się za
Kościół lepszy od
innych, a jedynie
taki,
który
zgodnie z duchem
Ewangelii służy
Bogu i ludziom.
W
grudniu 1947 roku,
po raz pierwszy w
Dąbrowie Górniczej,
w domowym
zaciszu spotkała się
garstka wiernych.
Nie mieli kaplicy,
swobodnego dostępu
do Pisma Świętego,
prześladowani przez
państwo, tak jak
wszyscy wierzący w
tamtych czasach,
przetrwali na
przekór ówczesnej
rzeczywistości.
Wzrost liczby
wiernych i ich
determinacja
zrodziły potrzebę
wyjścia z prywatnego
mieszkania.
[…]
Dzisiaj
obchodzą 70 lat
swojej działalności.
Z okazji jubileuszu,
w
niedzielę, 17
grudnia w Pałacu
Kultury Zagłębia
odbyło się
uroczyste
nabożeństwo, dzień
wcześniej koncert
Gospel Bandu Dotyk
Nieba, dedykowany
mieszkańcom miasta.
Kiedy
człowiek ma 70
lat, można w
uproszczeniu
powiedzieć, że
swoje już
przeżył, czas
odpocząć i przejść
na emeryturę. Tak
nie może
być w przypadku
wspólnoty. Dzięki
kolejnym
pokoleniom
narodzonym z
„wody i ducha”
odradza się na
nowo. Nasze dzieci
nie rodzą się
wierzące, ich
życie i wiarę
musimy
pielęgnować,
inaczej nasz
ruch, tak – jak
każdy inny,
zamieni się w
zabytek lub muzeum
– mówił podczas
uroczystego
nabożeństwa pastor
Andrzej
Bajeński, Prezbiter
Naczelny Kościoła
Chrystusowego w
Rzeczpospolitej
Polskiej. Symbolicznie
obchodzimy w tym
roku 500
lat Reformacji.
Kiedy Bóg otwiera
coś nowego, żaden
człowiek nie
może tego zamknąć,
kiedy Bóg coś
zamyka, nie można
tego już
otworzyć. I tak za
trzy lata
obchodzić będziemy
100-lecie Kościoła
Chrystusowego w
RP, a dzisiaj 70
lat naszego
Kościoła w
Dąbrowie
Górniczej.
Wykorzystując
otwarte drzwi
Chrystusa,
budujemy naszą
wspólnotę.
Rozwijamy ją,
wierzę, że
rozrośnie się
także
tutaj.
Siedemdziesiąt
lat
temu, w pierwszym
nabożeństwie
dąbrowskiej
wspólnoty
uczestniczył
trzyletni wówczas,
dzisiaj pastor, były
Naczelny
Prezbiter Kościoła –
Henryk
Rother–Sacewicz.
Prowadził je jego
ojciec – Konstanty
Sacewicz. Było
zimne Boże
Narodzenie i
wybite szyby w
oknach naszej
kaplicy. Często
tak się zdarzało.
Pamiętam, kiedy
ojciec wychodził
na nabożeństwo,
zabierał ze
sobą do torby
kawałek dykty,
młotek i gwoździe.
Potem ja
przejąłem po nim
służbę, a 20 lat
temu oddałem ją w
ręce
dzisiejszego
pastora Jarosława
Ściwiarskiego.
Społeczność
Chrześcijańska
w Dąbrowie
Górniczej jest
dobrze
funkcjonującym,
żywym organizmem,
służącym nie tylko
swojej
zbiorowości, ale i
wszystkim
potrzebującym.
Stanowi nieodzowny
element miasta, na
trwałe już wpisany
w jego historię i
teraźniejszość,
tutaj ma
swoje miejsce – podkreślił
Zbigniew Podraza,
Prezydent
Miasta.
Wizytówką
dąbrowskiej
wspólnoty jest
prosta i skromna
kaplica przy ul.
Łukasińskiego 7,
może pomieścić 250
osób. Oprócz
systematycznych
nabożeństw
odbywających się w
niedzielę o godz.
10.00 i środę o
godz. 18.00,
prowadzona jest tu
praca z dziećmi,
młodzieżą, osobami
uzależnionymi od
alkoholu oraz innych
używek.
Społeczność może
poszczycić się
prowadzeniem
międzywyznaniowego
Gospel Bandu Dotyk
Nieba, a także wielu
innych działań,
pomagających ludziom
odnaleźć cel i sens
życia. Wierni chcą,
aby
ich służba
przynosiła ludziom
odpowiedzi na
pytania i potrzeby
codziennego życia.
W
jaki sposób możemy
być odpowiedzią
Boga na potrzeby
ludzi? Tylko
wtedy, gdy sami
będziemy żywym
świadectwem Jego
miłości,
mądrości i mocy.
Dlatego staramy
się głosić tylko
to, co
znajduje się w
Bożym Słowie, żyć
tak, aby najlepiej
odzwierciedlało to
charakter i
postawę Pana
Jezusa i służyć w
oparciu o
autorytet i moc
Ducha Świętego
– mówi Jarosław
Ściwiarski, pastor
Kościoła
Chrystusowego w
Dąbrowie Górniczej.
Nasze nabożeństwa
są spontaniczne i
głębokie, z
radością
wyrażamy nasz
szacunek i podziw
dla Boga, bardzo
poważnie
traktujemy Jego
Słowo, starając
się stosować je w
codziennym
życiu. Uznajemy i
praktykujemy
wszelkie dary
łaski zwane
charyzmatami, ale
czynimy to w
poszanowaniu
wolności każdego
człowieka i ze
świadomością, że
mają one służyć
budowaniu i
zachęcaniu.
Wierzymy, że każdy
z nas potrzebuje
osobistej relacji
z Duchem Świętym.
Modlimy się o
każdego, kto
wyrazi taką
potrzebę, prosząc
o zbawienie,
uzdrowienie lub
uwolnienie.
LUCYNA
STĘPNIEWSKA
Tekst
ukazał się
pierwotnie w
„Przeglądzie
Dąbrowskim”,
grudzień 2017, pod
tytułem „Bóg,
Ewangelia,
Człowiek”. Przedruk
za pozwoleniem.■
Copyright
©
Słowo i Życie 2018