Słowo i Życie nr
                  1/2013



Wala Jarosz

Świadectwo życia


Irenę Chojnacką - uroczą, starszą panią - poznałam w 2007 roku, podczas zjazdu Pokolenia Wiecznie Młodych w Ostróda Camp. Ja i mój mąż byliśmy chyba najmłodszymi jego uczestnikami, a ciocia Irena plasowała się na przeciwległym biegunie. Nie przeszkadzały nam jednak te prawie czterdzieści lat różnicy wieku. Tak się też złożyło, że seniorkę tej rodziny poznaliśmy jako ostatnią. Wcześniej znaliśmy już całkiem spore grono Niewiadomskich, Chojnackich i innych, wspominanych w tej książce.

Czytając tę rodzinną opowieść, odnajdowałam wiele podobieństw do losów mojej mamy: wojna, młody wiek, zesłanie na roboty do Niemiec, oddzielenie od rodziny, budowanie życia w nowym środowisku (również Dolny Śląsk). Jakże znajomo brzmiały niektóre nazwiska czy miejscowości, na przykład te, gdzie istniały już zbory. Pomyśleć, że nawet dzień urodzin Autorki i mojej mamy jest wspólny - 15 sierpnia, tylko w latach drobna różnica. Pewnie dlatego ta książka wydała mi się szczególnie ciekawa i bliska.

Jestem osobą szczęśliwą i pogodną. Mieszkam u syna i synowej. Mam ładny pokój. Odwiedzają nas przyjaciele. Cieszę się moimi dziećmi i wnukami. […] Wszystkie moje dzieci są wierzące. Także ich dzieci służą Panu rożnymi swoimi darami. Bóg dał mi obfite i szczęśliwe życie. I chociaż nie wszystko było w nim piękne i radosne, to jednak jestem Mu za wszystko bardzo wdzięczna – tymi słowy kończy Autorka swoją opowieść. I ta pogoda jej ducha promieniuje nie tylko z kart tej książki, bogato ilustrowanej zdjęciami. 


Irena Chojnacka,
Obfite życie.
Od najmłodszego wieku do mojej starości
,
 Wydawnictwo GRAFEX Hanna Januszkiewicz,
Ostróda 2011. Format A5, oprawa miękka, s. 182
.

Irena Chojnacka, wdowa po Kazimierzu Chojnackim – założycielu i wieloletnim przełożonym Kościoła Chrystusowego w Ostródzie, matka czworga dzieci. Jej syn, Zbigniew Chojnacki, jest aktualnie pastorem ostródzkiego zboru.





.




Copyright © Słowo i Życie 2013