Bronisław
Hury
Konferencja
Krajowa
2012
Dopracowanie
i uchwalenie nowego
statutu Kościoła było
głównym tematem i
zadaniem tegorocznej
Konferencji Krajowej.
Od ostatniej
gruntowniejszej zmiany
statutu w roku 2004
minęło zaledwie kilka
lat, ale zachodzące
wciąż zmiany w
otaczającym nas
świecie i w
środowisku kościelnym,
w relacjach pomiędzy
zborami a Radą
Krajową wymagały także
stosownego
przystosowania
struktury i
kompetencji
kościelnych organów.
Rada Krajowa od
jakiegoś już
czasu zastanawiała
się, jakie kroki
należy podjąć, by
sprostać
wciąż zmieniającej się
rzeczywistości. Z
ośmioosobowego składu
Rady Krajowej
wyznaczono trzyosobowy
zespół: W. Andrzej
Bajeński,
Marek Charis i
Władysław Dwulat,
który opracował
projekt nowego
statutu Kościoła.
Projekt ten został
najpierw omówiony w
pełnym
składzie Rady Krajowej
a następnie przekazany
pastorom do
konsultacji. W
kwietniu br. odbyły
się w tej sprawie
regionalne
spotkania
konsultacyjne z
Prezbiterem Naczelnym
lub którymś z
członków Rady
Krajowej. Dużym
udogodnieniem była
współczesna
technologia.
Korespondencja
elektroniczna bardzo
ułatwia i
przyspiesza tego
rodzaju prace.
Wyłapano nieścisłości,
przemodelowano
niektóre zapisy,
wycyzelowano terminy
prawne. Nic
jednak nie zastąpi
osobistych spotkań i
rozmów. W tym roku,
zamiast jak zwykle w
końcu czerwca, termin
Konferencji został
wyznaczony nietypowo
na 30 kwietnia – 2
maja.
Zwykle
doroczne Konferencje
mają charakter
duchowej uczty:
inspirujące
wykłady, budujące
świadectwa, ciekawe
dyskusje, a formalne
sesje
sprawozdawcze zwykle
zajmują nieznaczną
część czasu. Tym razem
było inaczej.
Konferencja była
krótsza, zajęła
właściwie dwie
doby i w większości
przeznaczona była na
dopracowanie statutu.
Stąd też i nietypowe
jej hasło:
„Chrystusowi.pl –
wersja 9.1”.
Jedynie wieczorne
społeczności miały
zwyczajowy, podniosły
charakter. W obydwa
wieczory usługiwał C.
Wayne Murphy –
dyrektor
Polish Christian
Ministries,
przechodzący w
niedługim czasie na
emeryturę, co nadawało
jego zwiastowaniu tym
większą wymowę.
Zawierało bowiem
ponadczasowe
przesłanie, z
perspektywy
wieloletniej służby na
rzecz Bożego
Królestwa. Jak zwykle
ciekawym elementem
wieczornych
społeczności były
świadectwa.
Miała też miejsce
pastorska ordynacja
Rafała Piekarskiego,
od
kilku już lat
pełniącego obowiązki
pastora przełożonego w
Społeczności
Chrześcijańskiej
„Tomy” w Tomaszowie
Mazowieckim.
W
sesjach roboczych
dominowały dyskusje o
charakterze ogólnym.
Wyrażano zarówno
wątpliwości, jak i
podkreślano zalety
proponowanych zapisów.
Zmiany dotyczą zarówno
naszego postrzegania
wspólnoty kościelnej
jako całości, a także
zborów i agend. O
ile w latach
dziewięćdziesiątych
kładziono nacisk na
niezależność
lokalnych wspólnot,
nie kryjąc wręcz
niechęci do
ponadzborowych
struktur, obecnie
dostrzega się ich
potrzebę. W tym też
kierunku
poczyniono zmiany w
statucie. Autonomia
zborów pozostaje, ale
w
wielu kwestiach
decyzje lokalnego
zboru wymagają
akceptacji Rady
Krajowej lub
Prezbitera Naczelnego.
Prezbiter Naczelny ma
też
większe możliwości
ingerowania w
sytuacjach
szczególnych. Zgodnie
z nowym statutem
Prezbiter Naczelny
może zawiesić pastora
a nawet
radę starszych zboru
lub dyrektora agendy
do czasu rozpatrzenia
sprawy przez Radę
Krajową. Natomiast
Prezbiter Naczelny i
Rada
Krajowa, podobnie jak
dotąd, podlegają
corocznej ocenie
Konferencji
Krajowej.
Z
pewnością nie statut
decyduje o duchowej
kondycji naszych
wspólnot
kościelnych. Statut
jest raczej tej
kondycji odbiciem.
Oddani
Chrystusowi, wierni
Bożemu Słowu ludzie
pokazują w codziennym
życiu, jaki jest dziś
Kościół. Aby jednak
lokalne wspólnoty
kościelne wzrastały,
powstawanie nowych nie
było zakłócone,
agendy dobrze
funkcjonowały a
wzajemna ich
współpraca nie
napotykała formalnych
utrudnień, potrzeba
mądrych,
uporządkowanych
regulacji. Miejmy
nadzieję, że nowy
statut spełni te
oczekiwania.■